Ariana | Blogger | X X

23.06.2018

18 faktów na 18 urodziny


Nie macie pojęcia jak dziwnie jest mi myśleć, (a co dopiero pisać!) o tym, że od dzisiaj jestem już oficjalnie pełnoletnia. Dorosłość wciąż wydaje mi się przecież tak odległą, nie czuje się wystarczająco dojrzałą by móc podejmować ważne decyzje dotyczącego mojego życia, nie mówiąc już o głosowaniu w wyborach… Niestety nikt nie wynalazł wciąż wehikułu, który umożliwiłyby podróże w czasie, bądź urządzenia, które potrafiłoby spowolnić upływ czasu, więc muszę to zaakceptować. Cyferki już się zmieniły, dowód parzy w dłoń, ale przyjmę to na klatę i obiecuję samej sobie, jednocześnie wypowiadając te słowa nad gasnącymi świeczkami: zrobię wszystko co w mojej mocy, by uczynić moje życie jak najlepszym.

Zrobiło się nieco poważnie, ale obiecuję, że te kilkanaście ciekawostek o mnie, które przygotowałam byście mogli poznać mnie, choć trochę bliżej, są o wiele lżejsze. ;)

1. Panicznie boje się ptaków, szczególnie tych w locie – odgłos jaki wydają ich poruszające się skrzydła wprawia mnie w odrętwienie. Co dziwne, nie wiąże się z tym żadne traumatyczne przeżycie ani nic w tym stylu. Moja mama wszystkim opowiada, że po prostu obudziłam się pewnego dnia i za nic w świecie, nie chciałam nawet podejść do klatki z papugą. Jeśli zobaczycie dziewczynę okrążającą gołębie zamiast przejść obok nich albo schylającą się gdy tylko jakiś ptak się poruszy – możliwe, że to ja. I tak, możecie się śmiać, już się przyzwyczaiłam. 

2. Mam słabość do królików. Niemal całe dzieciństwo spędziłam bawiąc się z uszakami i tak mi już zostało. Nic nie poradzę na to, że gdy tylko zobaczę taką puszystą kulkę robi mi się cieplej na sercu.

3. Zamykając już ciekawostki o zwierzętach – moją ulubiona rasą psów jest owczarek niemiecki. Zawsze mieliśmy przynajmniej jednego w rodzinnym domu i po jakimś czasie przyzwyczajenie zmieniło się w uwielbienie. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez moich psiaków.

4. Jako dziecko chciałam być piosenkarką, weterynarzem, baletnicą i opiekunką dla dzieci.

5. Nigdy nie miałam problemów z określeniem swoich planów na przyszłość i nie przeszkadzały mi rozmowy na ten temat. Teraz jednak czuję się nieswojo, gdy ktoś poruszy przy mnie ten temat. Wciąż chciałabym zostać nauczycielką w szkole podstawowej, ale patrzę na inne koleżanki, które wybierają te studia, bo uważają je za najłatwiejsze i choć to okropne z mojej strony, strasznie ich za to nie lubię. Myślę, że pracę powinno się wybierać kierując się naszymi zainteresowaniami i pasjami, a nie tym które studia są „najłatwiejsze”.

6. Zawsze powtarzałam, że moim ulubionym przedmiotem szkolnym jest język polskich, jednak za sprawą ogromu materiału i nauczycielki, nie mogę powiedzieć bym teraz uwielbiała te lekcje, bardziej się cieszę, gdy przepadają.

7. W swoim życiu uczyłam się trzech języków. Jak niemal wszystkim od przedszkola towarzyszył mi angielski, z którym czuję się względnie dobrze. W gimnazjum porwałam się na naukę języka francuskiego, który całkiem lubiłam, jednak po dwóch latach przerwy, pamiętam z tej nauki tyle co nic. Gdy trafiłam zaś do liceum zaczęłam pobierać lekcję hiszpańskiego, którego zawsze chciałam się nauczyć i muszę przyznać, że pokochałam ten język jeszcze mocniej. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się nim posługiwać biegle.

8. Nienawidzę wody gazowanej, ot tak po prostu.

9. Kocham owoce, a przede wszystkim: truskawki, maliny, nektarynki, brzoskwinie i mandarynki.

10. Kocham pierogi ruskie, makaron pod niemal każdą postacią, ziemniaki i domową pizze. Jeśli chodzi o moje zdolności kulinarne – jest dość średnio, ale jeszcze nikt nie umarł próbując czegoś mojej roboty, więc nie ma aż tak źle. :P

11. Ostatnio zakochałam się w produkcjach Marvela i mam zamiar, przynajmniej w najbliższym czasie, chodzić do kina na każdy film ich produkcji.

12. Moją ulubioną animacją jest: Jak wytresować smoka i już nie mogę się doczekać zakończenia tej trylogii!

13. Bajkami mojego dzieciństwa były zaś: Księżniczka i żaba, Barbie i Diamentowy Pałac oraz Droga do Eldorado.

14.  Moją ulubioną księżniczkę Disneya jest Tiana z Księżniczki i żaby. Większość moich znajomych nawet jej nie kojarzy, ale ja naprawdę cenię jej determinacje i samowystarczalność.

15. Nie mam za grosz talentu tanecznego i gracji, poruszam się jak słoń w składzie porcelany. Dlatego, też jestem okropna we wszelkich zabawach ruchowych, z wyszczególnieniem siatkówki.

16. Nie potrafię też rysować, malować i robić niczego co wiąże się z talentem artystycznym. Wycinam krzywo, moje ludziki to patyczkami o nierównych nogach, jeśli porywam się na rysowanie, to patrzenie na moje prace grozi urazem wzorku.

17. Marzy mi się wydanie własnej książki, jednak brakuje mi samodyscypliny by usiąść i poświęcić czas na napisanie czegoś. Mam nadzieję, że uda mi się to zmienić i kiedyś napiszę coś co nie będzie krótkim opowiadaniem.

18. Czasem mam wrażenie, że kryją się we mnie dwie osoby – w szkole jestem okropnie nieśmiała i niemal się nie odzywam, zaś w domu potrafię krzyczeć i trwać przy swoim zdaniu, nawet gdy już wiem, że jest błędne.


Żywię cichą nadzieję, że udało mi się Was nie zanudzić. ;))

Pamiętacie dzień swoich osiemnastych urodzin? Wiele się wraz z nim zmieniło? A może wciąż czekacie na ten dzień i macie względem niego jakieś plany? 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz