Ariana | Blogger | X X

29.01.2018

Zepsuci aż do szpiku kości

Tytuł oryginału: Marrow
Tytuł polski: Margo
Autor: Tarryn Fisher
Tłumaczenie: Agnieszka Brodzik
Wydawnictwo: Sine Qua Non

Margo to nastolatka.
Pożerasz jest jej domem.

Bone to małe miasteczko.
Miasteczko, które jest jej największym koszmarem.










&&&

Czasem bywa, że po opisie oczekujemy po książce czegoś innego, niż otrzymujemy. Czasem sprawia to, że czujemy się oszukani, a lektura nie spełnia naszych oczekiwań. A czasem to co inne, okazuje się czymś zdecydowanie lepszym. Tak było w przypadku powieści Margo, po której spodziewałam się typowej młodzieżówki z zagadką kryminalną na pierwszym planie i licealnym romansem gdzieś w tle. Okazało się jednak że jest to książka zupełnie innego typu. Pozycja z rodzaju tych które powodują zamęt w głowie i gęsią skórkę na ciele.

Wydaje mi się, że bycie chcianą to najlepsze uczucie ze wszystkich. Uczucie, które spaja twoje życie, daje ci cel istnienia.

Największą zaletą tej książki jest perfekcyjnie wykreowana przez autorkę atmosfera. Niemal z każdej strony wyziera tu bowiem dziwnego typu smutek, z gatunków tych przez które czujemy się niezwykle przygnębieni, ale nie możemy też przestać zadawać pytań o sprawiedliwość. Opisy, stanowiące głównie myśli tytułowej Margo bywają nieuporządkowane i dziwne, co początkowo może frustrować, lub tak jak w moim przypadku nudzić na tyle iż nie mamy ochoty kontynuować czytania owej powieści. W miarę upływu kolejnych stron, zaczyna rozwijać się też akcja, a towarzyszące jej rozmyślenia powodować coraz większe zagubienie oraz tym razem zaciekawienie. Smutna rzeczywistość nieistniejącej rodziny żyjącej w ponurym miasteczku i domu kradnącym marzenia na lepsze jutro – to właśnie codzienność pewnej biednej dziewczynki w którą wkroczysz decydując się rozpocząć tą lekturę.

Książka jest też niewątpliwie nieprzewidywalna. Nie możemy być pewnym jaki będzie kolejny krok Margo, co takiego stanie się w pogrążonym w mroku Bone i co ważniejsze jak cała sytuacja się zakończy. Tarryn Fisher umiejętnie bawi się tu z czytelnikiem w kotka i myszkę, posługując się wszelkimi środkami wyrazu jakie tylko posiada. Podkreśleniem szaleństwa tej powieści niech będą słowa jej autorki tuż po zakończeniu. Słowa, które choć wydawało się to już niemożliwie, powodują większy zamęt w głowie i poczucie niepokoju.

Nie, marzenia nigdy nie są bez sensu. Marzenia to plany; dzięki nim twoje serce zaczyna bić, a kiedy zacznie, zaraz za nim podąża głowa.

Nie brakuje w Margo również kilku brutalnych scen, których opisy sprawiają, że powieść można odbierać jako nieco słabszy thriller. Fakt iż jest to książka skierowana docelowo do nastolatków nie odebrał jednak jej mroku, a trudniejszym scenom elementów wywołujących poczucie braku spokoju u czytelnika. Ów dreszczyk emocji może sprawić, że mniej doświadczeni w literaturze grozy czytelnicy, w tym ja, mogą zapamiętać całość książki na dłuższy czas.

Można byłoby opisywać kolejne postaci wykreowane przez Fisher, lecz prawda jest jedna i niezmienna tu liczy się Margo. To jej myśli, jej wątpliwości, jej przygnębienie, obraz jej niesprawiedliwego życia i narastające w niej szaleństwo, a razem z nim mnóstwo pytań na które nie sposób jest znaleźć poprawną odpowiedź, odgrywają tu największą rolę, tworzą tą powieść i uczucie jakie po sobie pozostawia – żal i oszołomienie.  To dzięki niej, a może przez nią będziesz płakać, chować nos pod kołdrę, a później zapewne przestaniesz ufać słowom i własnym myślom.

Pieprzyć cały świat, który sprawia, że czuję się, jakbym przegrała, chociaż moje życie dopiero się zaczyna. 


Margo to książka mroczna, bardzo przygnębiająca i niejednoznaczna. Zapewne znienawidzisz występujące tu postaci oraz obraz całego miasteczka. Możliwe że znienawidzisz też całą historię, bo takie rzeczy nie powinny się zdarzać, a my nie powinniśmy o tym czytać. Ale nie zapomnisz tej historii, może pozostanie w tobie na kilka dni, może tygodni, ale możesz być pewien że w tobie pozostanie. Jeśli jesteś gotów zagubić się we własnych myślach i zagłębić się w okropny obraz patologii, to ta książka Tarryn Fisher jest dla ciebie.

Moja ocena:
★★★★★★★☆☆☆
(bardzo dobra)





1 komentarz:

  1. Już od dłuższego czasu mam ochotę na tę książkę i czuję, że kiedy wreszcie wpadnie w moje łapki to bardzo mi się spodoba i długo ją zapamiętam. :)
    Pozdrawiam!
    http://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń