Wham! – pierwszy śnieg
Pierwszy śnieg za każdym razem
wywołuje ogromną radość i tak na myśl o książkach Ricka Riordana zawsze ogarnia
mnie euforia. Kocham jego grecki i rzymski świat, a świetny humor oraz moje ukochane
postaci dopełniają moją nieskończenie wielką miłość do jego powieści.
Cascada - przebojowa biel
Biel jest kolorem niewinności
(nawet ta przebojowa) i tak Noah z Oddam
ci słońce jest zdecydowanie bohaterem pasującym do tej kategorii. Mimo tak
wielu krzywd, których doznał i tak wielu złych decyzji wciąż drzemie w nich ta
dziecięca wrażliwość na piękno otaczającego go świata oraz wszystkich ludzi.
Carly Rae Jepsen - spokojne,
melancholijne klimaty
Taki klimat panuje w powieści Cień wiatru, która jest przepełniona tajemnicami,
a jednocześnie daje nam niesamowity spokój. Takie połączenie do niedawna
zdawało mi się niemożliwe, jednak aura powojennej Barcelony napawała mnie
melancholią a przygody Daniela rozbudzały moje serce. Jednym słowem mieszanka
wybuchowa.
Crazy Frog - kolęda się zacięła
Pomyślałam tutaj o książce, w
której wciąż powtarza się jeden schemat. Zdecydowanie takimi książkami jest
cała seria After, w której ciąg
kłótnia-zerwanie-seks-przeprosiny zdaje się mieć końca. Nie można ukrywać, że
słuchanie wciąż jednej melodii z czasem zdaje się być również bardzo uciążliwe,
zupełnie jak w przypadku tej książki męcząca jest ciągła zabawa dwójki dzieciaków w dom.
Pectus - typowe polskie święta
Typowe polskie święta nie mogą
odbyć się bez stołu wypełnionego po brzegi pysznościami, które do siebie nie
pasują. I tak Adam i Mia z Zostań, jeśli kochasz
oraz Wróć, jeśli pamiętasz nie pasowali do siebie zupełnie, jednak razem
tworzyli wspaniałą całość zupełnie, jak świąteczne dania.
Ariana Grande - słodycze
choinkowe
W serii Zmierzch słodycz wylewała się z każdej strony. Wampiry są tutaj
bardzo niebezpieczne, będąc jednocześnie bardzo przerysowanymi i przesłodzonymi
potworkami, których trudno jest się bać. Dodatkowo związek Beli i Edwarda
również był jednym chodzącym cukiereczkiem, który to po zjedzeniu zbyt wielkiej
ilości słodyczy sprawia, że boli nas brzuch i mamy ochotę opróżnić żołądek.
The Collective - przystojny pan Mikołaj
Jako bardzo kochliwa literacko
osoba mogłabym tu wymień, co najmniej dziesięć postaci, jednak po krótkim zastanowieniu
mój wybór pada na Olivera z Z
innej Bajki oraz Po drugiej stronie
kartki. Ten chłopak zachwyciłby wszystkie dzieciaki swoimi opowieściami i
oczarował nastolatki swoja urodą i urokiem osobistym.
Benny Bennasi - wybuchające
lampki choinkowe
Książka, która wywoływała u mnie
skrajne emocje było Bez mojej zgody. W
jednej chwili się śmiałam, a w następnej mogłam już tylko zalewać się łzami
żalu i bezsilności. Jodi Picoult sprawiła, że moje wewnętrzne lampki zaczęły
wybuchać jedna po drugiej i nie mogły przestać się palić aż do zakończenia,
które rozbiło moje serduszko na miliony kawałków.
Gummy Bear - świąteczny pudding
Pudding kojarzy
mi się z obrzydliwą breją o ohydnym smaku, więc Pięćdziesiąt Twarzy Greya są idealnym kandydatem do tego
kryterium. Ta książka zdecydowania była ohydna i nie mówię tutaj o scenach
łóżkowych a całym tym niezdecydowaniu Any oraz języku pisarki, którą trudno jest
określić tym mianem.
Glee - wigilia
klasowa
To coroczne
zebranie klasy przy wspólnym stole kojarzy mi się z chwilową uprzejmością. Powieścią,
która przez chwilę była przyjemna, ale później kompletnie mnie zawiodła był
cykl Dar Julii, którego początek był
świetny, a następne tomy były męczarnią. Odnosiłam wrażenie, że to nie autorka pisze
tę książkę, a jej fani, których fanaberią się poddała. Zdecydowanie jestem na
nie, dla tej historii mimo chwilowego zachwytu pierwszą częścią.