Wielokrotnie słyszałam już negatywnie opinie nie tyle o romansach, lecz o osobach które ten gatunek czytają. Ponoć takie książki czytają jedynie kury domowe, bądź stare baby, którym brakuje w życiu w przygód. Ten rodzaj otwartej niechęci sprawił, że przez bardzo długi czas wstydziłam się przyznać, że lubię czytać książki o miłości. W pewnym momencie uświadomiłam sobie jak bardzo jestem głupia, wstydząc się tego co lubię i zaczęłam szczerze mówić o swoich preferencjach. Z tego powodu nie raz i nie dwa obrzucona mnie krzywym spojrzeniem, bądź chamskim komentarzem, ale nauczyłam się nie przejmować się tym co sądzą inni i słuchać swojego serca. A moje serce mówi prosto: lubię czytać romanse, szczególnie te młodzieżowe.
Kolejność powieści na liście jest w pe łni przypadkowa.
7# Maybe Someday
Nie przepadam za książkami Colleen Hoover, jednak jej Maybe Someday jest
absolutnym mistrzostwem świata, przy którym zarwałam noc. Świetny pomysł z
playlistą, sympatyczni bohaterowie i dobra fabuła, pozwoliły na stworzenie naprawdę
przyjemnego w lekturze romansu.
6# Układ
Powieść, której największą zaletę
są bohaterowie i chemia między nimi. Może w ostatnich kilkunastu stronach autorka
nieco przekombinowała, a jednak książkę czyta się rewelacyjnie i błyskawicznie.
5# Kochając Pana Danielsa
Książek, w których główna bohaterka zakochuje się w nauczycielu jest naprawdę wiele. Brittainy C. Cherry wykorzystała jednak ten motyw wyjątkowo dobrze i stworzyła niezwykłą historię, w której chemia między zakochanymi jest wręcz namacalna, a postaci drugoplanowe nie są jedynie tłem, lecz wzbogacają całą historię.
4# Zakochać się
Niedoszły samobójca i dziewczyna,
która podejmuje się wyzwania pokazania mu piękna życia, czy to nie brzmi
smakowicie? Powieść zakręcona, ale przy tym napełniająca nadzieją i
przywracająca wiarę w ludzi.
3# Eleonora i Park
Zdaje sobie sprawę, że naprawdę
wiele osób nie znosi tej książki, jednak ja jestem w niej po uszy zakochana!
Piękna opowieść o słodko-gorzkiej miłości, która porusza i przypomina o tym jak
to jest kochać pierwszy raz.
2# Morze spokoju
Opowieść o dwójce młodych ludzi,
którzy odnaleźli siebie nawzajem, ale nie potrafią sobie poradzić z własnymi
uczuciami. O nienawiści do wszystkich, poszukiwaniach, smutku i o tym, że
miłość, choć piękna nie jest lekiem na wszelkie zło.
1# Idealna chemia
Nie znalazłam jeszcze innej powieści,
w której przejście z nienawiści do miłości byłoby przedstawione równie naturalnie.
Wspaniali bohaterowie, nastoletnie problemy i uczucie pomiędzy meksykańskim członkiem
ganku, i amerykańską szkolną pięknością.
Lubicie czytać romanse? Potraficie wskazać swoje ulubione?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz