Wrzesień i październik to
zdecydowanie jednej z najbardziej szalonych miesięcy w ciągu roku. Po błogim
wypoczynku my (uczniowie) musimy na nowo odnaleźć się w szkolnej rzeczywistości
i przesiedzieć te kilka godzin dziennie, słuchają mniej lub bardziej uważnie na
kolejnych zajęciach. Codzienne wycieczki autobusowe sprzyjają jednak odkrywaniu
nowych muzycznych ulubieńców, których utwory będą umilały nam czas. Przed Wami
więc lista siedmiu piosenek, które pokochałam w ubiegłych miesiącach!
7# BTS - Anpanman
Nigdy nie słuchałam wykonawców z
kontynentu azjatyckiego, jednak dzięki gwałtownemu wzrostowi popularności BTS
na arenie narodowej, nie mogłam odmówić sobie zobaczenia, w czym ich tajemnica.
Słucham różnych utworów tego zespołu, jednak to Anpanman, czyli utwór zdecydowanie
żartobliwy podbił moje serce i poprawia mi humor w gorsze dni.
6# Fitz and The Tantrums - HanClap
Piosenkę odnalazłam w trakcie
przeglądania choreografii 1 Milion Studio i przepadłam już po pierwszym
odsłuchaniu, a wszystko dzięki skocznej melodii, która niemal od razu przywołuje
uśmiech na mojej twarzy, nawet po trudnym dniu w szkole.
5# Litte
Mix ft. Nicki Minaj - Women Like Me
Gdy po raz pierwszy usłyszałam tę
piosenkę, byłam ogromnie rozczarowana, że pięć tak zdolnych kobiet stworzyło
tak nijaki utwór. Później przesłuchałam Women Like Me jeszcze kilkukrotnie i
zdałam sobie sprawę, że nie mogę wyrzucić jej z głowy.
4# Alvaro Soler - Puebla
Pewnego deszczowego dnia,
pomyślałam, że muszę odgnić ode mnie zły humor jakąś dobrą muzyką i wtedy też
Spotify zaproponowało mi bym przesłuchała nową płytę Alvaro Soler. Niektóre
utwory podobały mi się mniej, innej bardziej, ale nie mogę odmówić, że Puebla
ma w sobie coś magnetycznego.
3# Daughtry – Baptized
Utwór słyszałam już wcześniej, ale
dopiero na przełomie września i października kompletnie się w nim zakochałam –
za sprawą wokalu wokalisty, melodii i bardzo dobrego tekstu.
2# Oh Wonder - Without You
Wykonawców odkryłam stosunkowo
niedawno, bo w trakcie czytania Leah gubi rytm, ale już wiem, że będę ich
słuchać bardzo często. Without You hipnotyzuje mnie i wciąga do własnego świata
za każdym razem, gdy ją usłyszę.
1# Dawid Podsiadło – Dżins
Cały album Małomiasteczkowy jest
moim zdaniem absolutnie zachwycający i możecie się spodziewać innych piosenek z
niego w następnych listach muzycznych, ale to Dżins uwiódł mnie najbardziej.
Piosenka okropnie smutna, przejmująca, lecz przede wszystkim – przepiękna.
Jedna z najlepszych, jakie usłyszałam w przeciągu całego roku.
Co podbiło Wasze serca w ostatnich tygodniach?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz