Ariana | Blogger | X X

17.02.2019

#Muzycznie Z jakimi utworami zakończyłam, a z jakimi zaczęłam ten rok?



Gust zmiennym jest, szczególnie ten muzycznym, o czym sama przekonałam się w ostatnim czasie. W dzisiejszym zestawieniu znajdziecie bowiem mieszankę gatunków z czego wiele znajduje się poza moją normalną strefą komfortu u oraz zupełnie różnych od siebie wykonawców. Opowiem Wam o utworze w którym zakochałam się na nowo po upływie kilku lat, o nowym odkryciu muzycznym i o piosenkach, które dodawały mi siły. Zapraszam!



7# Dawid Podsiadło - Nie Kłami

Rozpocznę od bardzo bezpiecznego wyboru, którym jest kolejny utwór z rewelacyjnego albumu Dawida Podsiadło pod tytułem Małomiastczkowy. Ponownie miałam problem z wyborem jednej piosenki, ale z pomocą przyszły mi statystyki, które jasno wskazały, że to właśnie Nie Kłami było najczęściej słuchanym przeze mnie utworem Dawida. Niepozorna melodia i przepiękny, przepełniony bólem tekst wyśpiewany jednym w swoim rodzaju głosem, są gwarancją sukcesu tego utworu.

6# Hailee Steinfeld - Love Myself

Bardzo komercyjny utwór, a jednak bijąca od niego pozytywna energia dodawała mi siły w mroźne, szare zimowe wieczory.

5# Ava Max - Sweet but Psycho
  
Jeden z największych hitów ostatnich tygodni, który zasłyszany parokrotnie w radiu, w końcu trafił na moją osobiste playliste.

4# Alice Merton - No Roots

Piosenka, którą odnalazłam w trakcie przesłuchiwania składanki mojej przyjaciółki, a którą zapamiętałam dzięki prostemu, przyjemnemu w odbiorze rytmowi. 

3#  Fall Out Boy - American Beauty/American Psycho

Jak to mówią stara miłość nie rdzewieje, a do niektórych utworach po prostu wraca się po latach. Ostrzejsze brzmienie i fascynujące mnie teksty, sprawiły, że jeszcze trzy lata temu mogłam słuchać muzyki Fall Out Boys niemal bez przerwy. Później trochę zmienił się mój gust, więc uwielbiany przeze mnie zespół poszedł w odstawkę, ale zaledwie kilka tygodni temu, klip do tej piosenki wyświetlił mi się proponowanych, a moja miłość do American Beuty/American Psycho zdecydowanie odżyła.

2# Panic! At The Disco - High Hopes

Absolutnie największym odkryciem muzycznym jakiego dokonałam w ostatnim czasie jest twórczość Pani At The Disco! Zakochałam się w głosie wokalisty oraz przede wszystkim w bardzo dobrych utworach jakie odnajdziemy na płytach tego zespołu, a które to nadają się do tańca i do chwili refleksji. Kocham, kocham, kocham!

1# Blackway & Black Caviar - What's Up Danger

Nie tak dawno mówiłam opowiadałam Wam o uwielbieniu jakim darzę postać Spider-Mana, dlatego chyba nikogo nie powinno dziwić, że wybrałam się na animowaną wersję jego przygód. Sam film okazał się jedną z najlepszych animacji jakie kiedykolwiek zobaczyłam, a jego soundtracku słuchałam w ciągu ostatnich miesięcy niemal na okrągło, mimo że umieszczone na nim piosenki w żadnym stopniu nie pokrywają się z moim gustem muzycznym. Czasem, jednak coś z poza naszej strefy komfortu kradnie nasze serce i nie chce zwrócić go z powrotem. Wybór tej jednej piosenki, która będzie wizytówką dla całości, był dla mnie okropnie trudny, niemniej wybrałam właśnie What’s Up Danger, ponieważ towarzyszył on przepięknej scenie, którą zachowałam w swoim umyśle najdokładniej z całości.

A czego Wy słuchaliście w ostatnich tygodniach? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz