Ze sporym przerażeniem oglądam to, co dzieje się w naszym kraju. Nie ma przecież cechy, która czyniła by nas człowiekiem, tak jak nie ma cechy która odbierała bym nam nasze człowieczeństwo - ani kolor skóry, ani nasza orientacja seksualna, ani nic innego. Ponadto czerwiec to Pride Month, Miesiąc Dumy, dlatego też na jego zakończenie, w imię wiary, że nigdy nie jest za późno by otworzyć oczy i, że zawsze jest dobry moment na czytanie książek z tymże wątkiem zapraszam Was na zestawienie moich ulubionych powieści, w których pojawia się reprezentacja LGBTQ+.
Tak jak zawsze kolejność pozycji na liście jest przypadkowa.
Radio Silence, I Was Born for This - Alice Oseman
Nie będę ukrywać, że książki Alice Oseman bezsprzecznie znajdą się także w zestawieniu moich ulubionych powieści przeczytanych w 2020 roku, a także znajdują się wysoko w mojej osobistej hierarchii najlepszych książek młodzieżowych w ogóle. Dlaczego? Ponieważ daleko im do prostych i schematycznych powieści, które można przeczytać i zaraz o nich zapomnieć, a jednocześnie ich lektura zajmuje zarówno chwilkę i jest bardzo przyjemna, i dla mnie bardzo emocjonalna. Zarówno w Radio Silence, jak i w I Was Born for This pojawiają się wątki związane z różnymi orientacjami seksualnymi i co najważniejsze są one tam całkowicie naturalnie, stanowiąc po prostu jedną z cech bohaterów, ale nie definiując ich. Poza tym te książki mają naprawdę ciekawą fabułę, w której na próżno szukać niepotrzebnych wątków, bądź nijakich postaci. Czego chcieć więcej?
Radio Silence doczekała się co prawda polskiej premiery, ale bardzo trudno gdzieś ją zdobyć, dlatego zachęcam Was do lektury w oryginale, bo musicie mi uwierzyć jest ona napisana bardzo przystępnym językiem. I Was Born for This możecie zaś przeczytać jedynie po angielsku.
Poza tym zbliża się premiera Loveless tej autorki, która też zapowiada się cudownie, a w której główna bohaterka jest osobą aseksualną.
Poza tym zbliża się premiera Loveless tej autorki, która też zapowiada się cudownie, a w której główna bohaterka jest osobą aseksualną.
Inne Zasady
Lata – Benjamin Alire Sáenz
Simon oraz inni homo sapiens, Leah Gubi Rytm - Becky Albertalli
Simon oraz inni homo sapiens oraz Leah Gubi Rytm to tak naprawdę dość proste książki, traktujące o odkrywaniu siebie i zwyczajnych nastoletnich problemach. Becky Albertalli potrafi jednak pisać swoich bohaterów, tak że człowiek ma ochotę nimi potrząsnąć, a jednocześnie mocno przytulić - mówiąc krótko tworzyć postaci, które wydają się naszymi przyjaciółmi. Ciepłe, urocze i naprawdę wspaniałe historie.
A jeśli to my - Becky Alberalli & Adam Silvera
Od tej książki można dostać cukrzycy, ale nie będę ukrywać, że mam słabość do tak uroczych i słodkich historii miłosnych. Opowieść o niełatwej, choć jednocześnie tak naturalnej jak oddychanie pierwszej miłości pomiędzy dwoma cudownymi chłopakami, która oczarowuje, wciąga i potrafi uczynić dzień lepszym.
Oddam Ci słońce - Jandy Nelson
Czytałam tę powieść w 2015 roku, ale ta powieść najwyraźniej rzuciła na mnie swego rodzaju urok, ponieważ nawet pięć lat później pamiętam jak cudownie mi się ją czytało. O sztuce, o rodzinie, o parze pewnych zagubionych bliźniąt, które będą musiały poznać samych siebie, by móc ponownie odnaleźć siebie nawzajem, bardzo obrazowym i pięknym językiem.
Him i Us - Elle Kennedy & Sarina Bowen
Tym razem chciałabym zwrócić Waszą uwagę na książkę, z pogranicza erotyku i romansu. Ponownie dość prosta historia o dwójce mężczyzn, którzy zaprzyjaźnili się na obozie sportowym i pewnego lata zakochali się w sobie. Uwielbiam bohaterów tej dylogii, a czytanie o rozwoju ich relacji sprawiła mi naprawdę ogrom przyjemności.
Książki nie doczekały się polskiego wydania.
Ten tytuł poznałam dosłownie przed chwilą, ale muszę przyznać, że straciłam dla niego głowę. Świetna historia, cudowni bohaterowie, rewelacyjne poczucie humoru i wspaniała relacja między dwójką mężczyzn, którzy nie powinni się w sobie zakochać. Jest to romans, a jednak sporo jest w nim podtekstów i scen erotycznych, także daje znać, żeby nie zmyliła Was urocza różowa okładka.
Książki nie doczekały się polskiego wydania.
Red, White & Royal Blue - Casey McQuiston
Dam Ci to wszystko - Dolores Redondo
Książka na pograniczu kryminału i powieści obyczajowego, którego akcja dzieje się w słonecznej i pełnej tajemnic Hiszpanii, gdzie Manuel, popularny pisarz po śmierci swojego męża wyrusza by poznać rodzinę zmarłego, a jednocześnie dowiedzieć się o wielu tajemnicach, które skrywała. Jedno słowo: klimat. Dokładnie to kojarzę z tą powieścią: niesamowity klimat i chociażby ze względu na niego warto poznać tę historię.
Teatr złoczyńców - M.L. Rio
Książka z pograniczu obyczajówki, kryminału i thrillera o pewnej grupie studentów aktorstwa i pewnej tragedii. Zdecydowanie nie dla wszystkich, mnie jednak ujęła za sprawą niezwykłego klimatu i naprawdę interesującej historii.
Szóstka Wron i Królestwo Kanciarzy - Leigh Bardugo
Mam wrażenie, że za pierwszym razem nie do końca doceniłam tę historię, teraz jednak, gdy do niej powróciłam, mogę z stwierdzić, że to jedna z moich ulubionych powieści akcji. Uwielbiam tych bohaterów, ich historię, zwroty akcji zwarte w tych książkach i to w jaki sposób ta powieść została napisana.
Książki Riordana
(Olimpijscy Herosi, Apollo i boskie próby, Magnus Chase i bogowie asgardu)
Wiecie, że uwielbiam twórczość tego autora, a to w jaki fajny i naturalny sposób pisze on o bohaterach różnych ras, narodowości i orientacji seksualnych zdecydowanie zasługuje na docenienie. Oby tak dalej wujku Riordanie!
Macie ulubione książki, w których pojawia się wątek LGBTQ+?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz