Ariana | Blogger | X X

5.01.2021

Najlepsze książki przeczytane przeze mnie w 2020 roku


Rok 2020 był dziwnym rokiem dla wszystkich, a jednocześnie był dla mnie bardzo nierówny rokiem pod względem czytelniczym. Przeczytałam w nim 80 książek, co jest drugim w kolejności najlepszym wynikiem w moim życiu, z czego bardzo się cieszę. Mniej cieszę się zaś z tego, jak wiele tytułów mnie rozczarowało, ale na szczęście udało mi się odnaleźć także kilka perełek i to właśnie o nich chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć.

Jak co roku zestawienie dotyczy książek, które przeczytałam w 2020 roku, a nie tych, które w tym roku ukazały się w Polsce. Jednocześnie zdecydowałam się na wybranie złotej piątki i przyznanie kilku wyróżnień, chcąc docenić niektóre tytuły, które na to zasłużyły.

Kolejność książek jest przypadkowa. 


 Wyróżnienia

Bardzo lubię sięgać po książki New Adult i romanse, więc chciałabym wyróżnić trzy tytuły z tych gatunków, które najbardziej zapadły mi w pamięć. Feel Again Mony Kasten ujęło mnie chociaż po innych, dość średnich moim zdaniem książkach autorki, nie spodziewałam się po autorce zbyt wiele. W trakcie czytania tej konkretnej historii jednak przepadałam i się zakochałam - w bohaterach i ich relacji. Z drugiej zaś strony muszę wyróżnić dylogię Elle Kennedy i Sariny Bowen w skład, której wchodzi Him i Us. Wiem, że nie są to erotyki wyjątkowe, czy szczególnie oryginalne, ale czytałam je z największą przyjemnością i nawet mimo upływu czasu, ciepło o nich myślę.. Bardzo żałuję, że książki nie ukazały się w Polsce.



Na wyróżnienie zasługuje także Bezgwiezdne Morze, które początkowo mnie nudziło, ale potem niesamowicie mocno, wciągnęło mnie do swojego zdania. Jest to moim zdaniem książka absolutnie wyjątkowa i chociażby z tego powodu warto dać jej szanse. I co ona ma zrobić? doceniam za bardzo dobrze  ukazany temat feminizmu. Miała Umrzeć to zaś niewątpliwie najlepszy thriller, jaki przeczytałam w tym roku, ponieważ miał on w sobie dokładnie to, czego chce od powieści z tego gatunku - stopniowane napięcie, ciekawą historię, i satysfakcjonujące zakończenie. I na koniec muszę wspomnieć o Drugiej stronie, czyli o historii, o której z upływem czasu trochę zapomniałam, ale którą, w trakcie lektury byłam absolutnie zachwycona. 


Najlepsi z najlepszych


5# Radio Silence & I Was Born For This ~ Alice Oseman



Serce podpowiadało mi, by wyróżnić I Was Born for This, które wzbudziło we mnie więcej emocji, a samą historię oraz bohaterów zawartych w tej historii pamiętam lepiej. Rozum wskazuje jednak na Radio Silence, które gdy próbuję spojrzeć na obie książki bardziej obiektywnie, wydaje się po prostu lepszą książka. Ostatecznie wyróżniam więc obie powieści Alice Osman, godząc ze sobą rozum i serce, i nie mając przy tym żadnych wyrzutów sumienia, ponieważ obie książki tej młodej autorki są zdecydowanie jednymi z najoryginalniejszych i najlepszych młodzieżówek, jakie czytałam w całym moim życiu.

Nie mogłabym też nie wspomnieć o Loveless, które jako książka podobało mi się średnio, ale traktuje ją jako bardzo ciekawe doświadczenie.


4# Opowieści na dobranoc dla młodych buntowicznek ~ Elena Favilli


Trochę oszukuję, ponieważ tej książki ani nie zaczęłam, ani nie skończyłam czytać w tym roku. Niemniej wiedziałam, że ten tytuł musi się tutaj pojawić, ponieważ niesamowicie mi się podoba i myślę, że jest niesamowicie ważny i potrzebny. Dawkuje więc go sobie w małych dawkach, nie chcąc, żeby się skończył. Cudownej treści dopełniają tu piękne ilustracje, więc czego chcieć więcej?

 

3# Jedyny i Niepowtarzalny IvanK.A. Applegate



Chciałoby się powiedzieć, ot zwykła książeczka dla dzieci. Mnie jednak czytanie o Ivanie i jego przeżyciach niebywale wzruszyło i wciąż myśląc o tej historii, czuję swego rodzaju poruszanie. W niewielkiej ilości słów została tu przemycony bardzo ważne przesłanie i wspaniała historia. Zdecydowanie nie tylko dla dzieci.

 

2# Felix Ever After ~ Kacen Callender



Myśląc o Felixie, czuję się poruszona, a jednocześnie mam ochotę się uśmiechnąć. Dzięki tej książce bowiem przeżyłam całą paletę emocji, a przy tym czuję, że czegoś się dowiedziałam i że miałam niepowtarzalną okazję spojrzeć na świat z innej perspektywy. W mojej recenzji powiedziałam, że jest to powieść kompletna i z ręką na sercu podtrzymuję tę opinię.

Niebywale się cieszę, że książka ukaże się w języku polskim już w tym roku!


1# Red, White & Royal BlueCasey McQuiston



Książkę przeczytałam w czerwcu tego roku, ale wciąż zdarza mi się powracać do niej myślami, a czasami nawet czytać ulubione fragmenty. Jednocześnie w ciągu tego pół roku udało mi się ją w całości przeczytać już trzykrotnie i kilkukrotnie przekartkować, co chyba świadczy samo za siebie. Jest tu dokładnie to, czego szukam w powieściach – ciekawa fabuła, r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-i-e nakreśleni bohaterowie, przecudowna relacja między nimi, bardzo dobry humor… A wszystko to złożyło się na powieść niebywale angażująca i zabawną. Moja obsesja tego roku, a jednocześnie tytuł, do którego wiem, że będę jeszcze wielokrotnie powracać, i który jest jedną z książek mojego życia. Gdybym miała wybrać jedną książkę z całego tego zestawienia, wskazałabym na Red, White & Royal Blue.


Na koniec muszę się do czegoś przyznać – przez cały rok czekam na napisanie tego wpisu, ponieważ uwielbiam wspominać historie, które skradły moje serce. A jak to jest z Wami?

Jakie książki skradły Wasze serca w tym roku?


Przepraszam też za takie pustki na blogu ostatnimi czasy, ale ich powód jest bardzo prosty - od początku grudnia nie przeczytałam ani jednej książki. Udało mi się to dopiero na początku stycznia, więc wyglądajcie recenzji.  ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz