Ariana | Blogger | X X

8.12.2017

Rick Riordan Fan Tag


Rick Riordan już od kilku lat znajduje się na liście moich ulubionych autorów. Uwielbiam twórczość tego pana z naprawdę wielu powodów: za jego poczucie humorów, za wykreowanie tak cudownego świata na podstawie znanej nam wszystkich mitologii, za umiejętność kreowania trójwymiarowych i niejednoznacznych bohaterów... Znam niewielu pisarzy, którzy pisząc w bardzo prosty sposób, potrafią wkraść się do mojego serca i  nie tylko tkwić tam już od dobrych trzech lat, ale z każdą nową książką przypominać mi za co uwielbiam jego twórczość.
Zainteresowanych zapraszam do przeczytania tagu z bloga Rick Riordan PL w moim wykonaniu.


1. Ulubiona książka Ricka Riordana?
Największym sentymentem darze chyba Ostatniego Olimpijczyka, który był pierwszą książką z satysfakcjonującym mnie zakończeniem – nie słodkim, ale jak to w powieściach dla dzieci również nie całkiem tragicznym. Do dziś dnia pamiętam moment, gdy siedząc na słonecznym balkonie na przełomie lipca i sierpnia, z tą historią na kolanach wylewałam łzy nad losem moich ukochanych bohaterów i tym, że musiałam się z nimi pożegnać. Moi rodzice nie potrafili ze mnie wydusić, co takiego się stało, a gdy w końcu po kilku długich chwilach się dowiedzieli, to mnie wyśmiali.
Jeśli chodzi zaś o względy techniczne to w Mieczu Lata styl Riordana jest zdecydowanie najlepszy, bez strat dla ciekawej fabuły czy barwnych postaci.

2. Kto jest Twoim boskim rodzicem?
Zawsze, gdy ktoś zadaje mi to pytanie, odpowiadam, że jestem wyjątkowo dziwnym dzieckiem, więc mój boski rodzic nie chce się do mnie przyznać. Mówiąc jednak poważnie, zupełnie tego nie wiem. Myśląc logicznie, pasowałabym do domku Ateny, ale z drugiej strony nie czuję się związana z tą boginią.  Mam nadzieję, że któregoś dnia Apollo ześle na mnie objawienie i wymyślę, którego boga w sobie chowam.

3. Najdziwniejsze wydarzenie z książek Ricka Riordana?
Wujek Rick to taki autor, który w na pozór prostych książkach dla dzieci zawarł naprawdę sporą liczbę zaskoczeń. Momentami, które zapadły mi w pamięć były: wyznanie Nico w Olimpijskich Herosach, ostatnie strony Morza Potworów, zakończenie Znaku Ateny, sposób, w jaki w Krwi Olimpu została rozlana tytułowa krew, początek losów Magnusa w Mieczu Lata, losy ojca Cartera i Sadie, rozwiązanie trójkąta miłosnego w Cieniu Węża.

4. Jak dowiedziałaś się o książkach Ricka Riordana? Jak na nie trafiłłaś? Która była pierwsza?
Miałam ochotę oderwać się od książek obyczajowych, więc zaczęłam przeszukiwać księgarnie internetowe w poszukiwaniu powieści fantastycznej, której opis mnie za ciekawi. I tak w czasie przeglądania ofert zobaczyłam całym pakiet o Percym Jacksonie jeszcze w starych okładkach, które tak bardzo kocham. Kojarzyłam wtedy, że na podstawie tej serii powstał wcześniej film, który już widziałam, a który wydał mi się niewykorzystanym potencjałem. Kilka dniu później zaczytywałam się już bez opamiętania w Złodzieju Pioruna.

5. Ulubiony moment z książek Ricka Riordana?
Bardzo lubię być zaskakiwana, więc z pewnością do ulubionych mogłam zaliczyć wydarzenia z punktu trzeciego. Poza tym bardzo lubię pocałunek Percy’ego i Annabeth w Ostatnim Olimpijczyku, Apollo i jego rozmyślenia, opowieści Magnusa o jego matce, i żartobliwe kłótnie  rodzeństwa Kane.

6. Ulubiony bohater i bohaterka?
Absolutnie uwielbiam Percy’ego. Wiecie, w pierwszej serii jest dzieckiem, któremu nagle zabrano dotychczasowe życie i powiedziano: a teraz ratuj świat. Tyle tylko, że nikt mu nie powiedział, z czym wiąże się bycie takim bohaterem, że inni będą ginąć zamiast niego, że jeden błąd może zasłonić wszelkie zasługi. I tak we wszystkich seriach z jego udziałem Jackson jest postacią z pozoru bardzo płytką: wielki bohater, ideał, zakochany w Annabeth, lecz kluczowym tutaj słowem jest z pozoru. Percy, bowiem wydaję się w każdej sytuacji wyluzowany (ale czy tacy ludzie nie istnieją? Ja mogłabym wymienić przynajmniej kilku), uśmiechnięty, nierozpamiętujący przeszłości (w mojej skromnej opinii nawiedza go ona w snach, więc stara się od niej uciec, chociaż w prawdziwym życiu), niemający poczucia winy (ale jak mógłby żyć z ciągłą tego świadomością?). W dodatku chłopak jest zbyt porywczy, czasem rzuca głupimi, szczeniackimi żartami, jest zbyt lojalny i czasem bardzo wolno myśli. To wszystko tworzy bohatera nieidealnego, który ma więcej szczęścia niż rozumu, a którego nie potrafię nie lubić.
Z pozostałych postaci męskich bardzo lubię zaś Luke’a i uważam go za jednego z najlepszych czarnych charakterów w ogóle w książkach, Leo, czyli nieco złamanego żartownisia, Magnusa, za jakiego miłość do matki oraz cudowne poczucie humoru, Cartera z jego uroczą nieśmiałością i ogromną wiedzę, Franka nie taką niezdarę oraz Jasona naszego supermana.
Trudno jest mi tu nie wspomnieć o bardzo dobrych postaciach żeńskich – przemądrzałej Annabeth, szalonej artystce Rachel, niezłomnej Reynie, przeuroczej Hazel, zagubionej Sam i tak dalej, i tak dalej... Wydaję mi się, że każdy bohater wykreowany przez Riordana ma na tyle ciekawą historię, zasługuje na własną książkę, o ile nie serię, a za to autorowi należą się ogromne ukłony z mojej strony.

7. Grecy czy Rzymianie? A może Egipt lub Asgard?
Jestem perfekcjonistką i lubię mieć czytelne zasady, których muszę przestrzegać bądź zadania do wykonania, dlatego bardzo dziwnie jest mi mówić, że od zorganizowanych Rzymian wolę roztrzepanych Greków. Wydaję mi się, że to Jason w ostatnim tomie Olimpijskim Herosów powiedział, że są kompletnie niezorganizowani, ale nadrabiają dobrymi chęciami i o dziwo bardzo to do mnie przemawia.

8. Najbardziej emocjonujący moment z książek?
Zakończenie Ostatniego Olimpijczyka, Znaku Ateny i Domu Hadesa.

9. Gdybyś musiała stoczyć walkę w świecie wykreowanym przez Ricka Riordana to, jaką bronią wybierzesz?
Ja i broń to jedno z najgorszych połączeń, jakie może spotkać świat, ale gdybym musiała coś wybrać, to byłby to łuk. Może przy odrobinie szczęścia zraniłabym przeciwnika, nie samą siebie.

10. Którego bohatera najbardziej nie lubisz?
Zawsze staram się patrzeć na postać z kilku perspektyw i może czasami trochę na siłę doszukiwać się w niej drugiej głębi, z tego też powodu nie potrafię powiedzieć, że któreś z postaci nie lubię.

11. Jak długo zajmuje Ci przeczytanie książek Ricka Riordana? Czytasz je jednym tchem?
To zależy od objętości powieści, czasem dzień czasem dwa, a przy nawale obowiązków nawet tydzień.

12. Którą książkę Riordana lubisz najmniej?
Krew Olimpu. To nie tak, że nie lubię wszystkiego w tej książce, ale ostateczne starcie, które się w niej pojawiło, przypomina moim zdaniem bardziej streszczenie całej sytuacji niż jej opis. Poza tym skala tego, co wtedy się dzieje niemal, ośmiesza wspominaną przez całych Olimpijskich Herosów potęgę Gai.

13. Czy książki Ricka Riordana nauczyły Cię czegoś? Jeśli tak to czego? Dlaczego warto po nie sięgnąć?
Dla mnie te książki to przede wszystkim ciągła przygoda, ale zauważam w nich wiele cennych wartości, których mogą się nauczyć młodsi odbiorcy takie jak, chociażby lojalność, czy tolerancja i wiele, wiele więcej. Dlaczego warto po nie sięgnąć? Ponieważ to książki ze świetnie skonstruowanym światem, pełnokrwistymi bohaterami i absolutnie cudownych humorem, choć nietrafiającym do wszystkich.

13. Która kolejna mitologia powinna zostać motywem przewodnim następnych książek Ricka Riordana?
Zapewne moje słowa jako ogromnej fanki twórczości tego autora będą dziwne, ale chciałabym, żeby Rick wziął sobie chwile odpoczynku, by jego książki nie stały się w pewnym momencie nużące. Obecnie, bowiem jego nowe powieści wciąż mnie zachwycają, lecz boję się, że w pewnym momencie to po prostu się skończy.

14. Od jak dawna czytasz książki Riordana?
Nie mogę być tego pewna, ale wydaję mi się, że jakoś od lipca 2014 bądź 2013 roku.


A jak to jest z Wami? Lubicie tego autora? Planujecie rozpocząć przygodę z jego książkami w przyszłości, czy może zupełnie Was do niej nie ciągnie?


1 komentarz:

  1. TAG fajny, ale ja znawcą książek tego Pana nie jestem, bo przeczytałam tylko jedną i to dość nietypową, bo "Big Red Tequila" i zapewne kiedyś będę kontynuowała tę serię, ale do mitologicznych książek autora średnio mnie ciągnie.
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń